Dlaczego warto czytać w każdym wieku?

Brak komentarzy brak ocen

Są takie książki na liście obowiązujących lektur szkolnych, które wcale nie powinny się tam znaleźć. Szkoła bardzo często trzyma się kurczowo przestarzałych lektur, zamiast postawić na ich dynamiczny rozwój i dostosować je do szybko zmieniających się potrzeb dzieci i młodzieży. Nie jest powiedziane, że każda książka, która jest starsza od piętnastolatka, nie jest warta przeczytania i powinno się ją wyrzucić. Odświeżenie kanonu lektur nie powinno polegać na pozbywaniu się istotnych tytułów, ale z pewnością powinny się w nim znaleźć pozycje, które zaciekawią dzieci i młodzież i będą dostosowane do ich świata. Takie przykłady przedstawiamy poniżej.

Jakie lektury szkolne warto przeczytać w klasach I-III szkoły podstawowej?

Cudowna, napisana ze sporą dawką humoru historia dzieciństwa przyszłego poety, przedstawiająca jego postać i zainteresowania. W książeczce znajdują się także wiersze Tuwima. Zapoznanie się z tą lekturą to olbrzymia przyjemność, dla dzieci, ale też dla dorosłych. To wspaniały sposób na zapoznanie się z życiem i twórczością autora „Lokomotywy” i wielu innych, popularnych wierszy dla najmłodszych.

Czy Detektyw Pozytywka to ciekawa książka?

Czytając tę książkę, można się mocno zdziwić, że tak cudownie opowiedziana historia jest szkolną lekturą. To bardzo dobrze, że w kanonie lektur znajdują się współczesne książki rodzimych autorów, które są atrakcyjne oraz zapadają w pamięć. Garść zagadek kryminalnych, dostosowanych do wieku młodych czytelników, uczy spostrzegawczości oraz logicznego myślenia.

Streszczenie lektury – o psie, który jeździł koleją

Istnieją książki, które poruszają serca kolejnym pokoleniom czytelników. Taka jest właśnie opowieść o Lampo, włoskim psie, który podróżował koleją. Co ciekawe, książka została napisana na podstawie autentycznej historii. Jest to poruszająca opowieść o przyjaźni, wierności i zaangażowaniu oraz o tęsknocie i wyjątkowej więzi, jaka może połączyć człowieka oraz jego psa.

Felix, Net i Nika – dlaczego warto poznać tych bohaterów?

Kolejny dziecięcy kryminał w kanonie lektur! Co prawda bohaterami jest trójka gimnazjalistów, jednak realnie odzwierciedla świat trzynastolatków. Roboty oraz inne wynalazki, komputery, duchy, zagadki do rozwiązania, a nawet pierwsze, nieśmiałe sympatie – to wszystko można znaleźć w tej pozycji. Dla dzieciaków, którym książka się spodoba mamy super wieści: to tylko pierwsza z wielu części historii o tej trójce!

Mikołajek – czy warto go przeczytać?

Przygody Mikołajka, młodego francuskiego chłopca oraz jego szkolnych kolegów, które da się z powodzeniem czytać dzieciom na dobranoc, albo zabrać tę książkę na ferie. Sporo dobrego humoru i interesujących przygód, wzbogacone przykładami tego, jak dzieci interpretują świat dorosłych – Mikołajek bawi młodszych oraz starszych. Z całą pewnością jest to lektura, którą czyta się z radością.

Lektura szkolna dla klas VII-VIII – Balladyna Juliusza Słowackiego

Może nie jest to trafny wybór na wyjątkową lekturę szkolną, ale wystarczy zmienić podejście, ażeby okazało się, że jest to wciągająca książka! Możemy wyobrazić sobie współczesny spór Balladyny i Aliny o Kirkora – film na podstawie takiej historii byłby porywającą sensacją. Balladyna jest czarnym charakterem, nawet mimo wyrzutów sumienia w dalszym ciągu postępuje źle. Słowacki pisze przepiękną, starodawną polszczyzną, ale konflikty bohaterów i postacie mogłyby równie dobrze być przedstawione w stylu greckiej tragedii. Dużym plusem jest forma dramatu, dzięki której czytanie idzie szybko.

Jakie lektury warto przeczytać w klasach VII-VIII szkoły podstawowej?

Czym jest tytułowe stowarzyszenie umarłych poetów? To tajna organizacja, która działała za szkolnych czasów obecnego nauczyciela angielskiego Johna Keatinga. Zrzeszało ono wszystkich pasjonatów poezji i zapomnianych utworów literackich. Jego członkowie spotykali się nocami w grocie i czytali wiersze. W związku z charyzmatyczną osobowością nauczyciela i jego zaraźliwym entuzjazmem jego studenci postanawiają wskrzesić stowarzyszenie. Jest to początkiem wielu niefortunnych zdarzeń. Nancy Kleinbaum  w swojej książce bardzo wiernie odtwarza treść nagrodzonego Oscarem scenariusza autorstwa Toma Schulmana. Obie formy, zarówno książkowa, jak i filmowa zasługują na uwagę i zapoznanie się z tą piękną historią.

Komentarze
Wszystkich:0

Brak komentarzy

Dodaj komentarz